Firmowa majówka, czyli jak zorganizować firmowy wyjazd integracyjny

Wiele się słyszy o tym jak wyglądają firmowe wyjazdy integracyjne, ile alkoholu się na takich wyjazdach leje, kto z kim co robił, etc. I tylko takie pytanie pod koniec pozostaje – czy to aby faktycznie zintegrowało ludzi (bo przecież taki był chyba cel)? I co ew. można było zrobić inaczej, aby wyjazd integracyjny rzeczywiście zintegrował zespół?

Zatrudnienie zewnętrznej firmy do organizacji wyjazdu integracyjnego

Pierwsza opcja to zatrudnienie zewnętrznej firmy do organizacji wyjazdu. Jeżeli zatrudniamy taką firmę, to przede wszystkim sprawdźmy czy pracuje w niej ktoś kto ma wykształcenie psychologiczne, socjologiczne lub pedagogiczne i najlepiej dodatkowo certyfikat trenera umiejętności społecznych (lub przynajmniej doświadczenie w prowadzeniu szkoleń warsztatowych – takich na których uczestnicy nie tylko siedzą i słuchają, ale też wchodzą we wzajemne interakcje).
Sprawdźmy także jak wygląda plan wyjazdu, który firma nam zaproponuje. Jeżeli znajdziemy w takim planie spotkania w grupach, warsztaty, zadania do wykonania dla zespołu, możemy prędzej zaufać, że jest szansa na jakąś rzeczywistą integrację naszego firmowego zespołu. Jeżeli w planie są głównie wycieczki, spa, imprezy możemy podejrzewać, że będzie to po prostu wyjazd firmowy, ale niespecjalnie integracyjny. Najlepiej gdyby w planie były i imprezy i warsztaty na których ludzie będą mogli poznać się w trochę innej scenerii i przy innych niż codzienne firmowe zadania.

I tu przechodzimy do opcji numer dwa – samodzielnej organizacji wyjazdu integracyjnego

Samodzielna organizacja wyjazdu integracyjnego

Jeżeli chcemy samodzielnie zorganizować wyjazd integracyjny, musimy zdawać sobie sprawę, że integrowanie ludzi nie jest wcale taką prostą sprawą jak mogłoby się zdawać. W każdej firmie pojawiają się bowiem między ludźmi różnego rodzaju relacje i emocje i z tymi emocjami przyjdzie nam zmierzyć się na wyjeździe integracyjnym. Jeżeli uda się nam umożliwić ludziom konstruktywne wyrażenie emocji i wzmocnienie pozytywnych relacji między nimi, wyjazd będzie na pewno udany. Jeżeli nam się to nie uda, wyjazd w najlepszym przypadku, nie zaszkodzi naszej firmie.

Co więc zrobić, aby zminimalizować ryzyko i zmaksymalizować szanse zysku z wyjazdu firmowego?
Zaplanujmy czas na relaks indywidualny i relaks zespołowy, bo jednak ludzie takiego relaksu na wyjeździe integracyjnym oczekują.
Zaplanujmy czas na warsztaty podczas których ludzie będą mogli się poznać. Jeżeli nie znamy się na psychologii małych grup, najlepiej będzie dać ludziom podczas takich warsztatów zadania na współpracę w zespole, dzięki którym ludzie będą mogli zrobić razem coś fajnego (tylko starajmy się, aby nie było tam rywalizacji (choć może to być trudne) – przykładowo, nie twórzmy dwóch zespołów, które mają ze sobą konkurować jeżeli nie posiadamy umiejętności wyciągania wspólnych wniosków z takich zadań i radzenia sobie z tego typu zadaniami, tak aby uczestnicy nie poczuli się nieprzyjemnie).
Zaplanujmy czas na spotkanie zespołu osób odpowiedzialnych za integrację (swego rodzaju kadry) i na bieżąco reagujmy na sytuacje pojawiające się w grupach.
Przemyślmy raz jeszcze czy nie przydałaby się nam osoba z doświadczeniem w prowadzeniu tego typu wyjazdów.

I oczywiście – postarajmy się dobrze bawić na takim wyjeździe. Dla organizatorów tego typu wyjazdu, zawsze będzie tu element konieczności kontroli sytuacji, ale nie zapomnijmy, że my też jesteśmy częścią zespołu i my też powinniśmy się integrować zresztą firmy.

I to tyle skrótowo o tym jak przygotować się na wyjazd integracyjny.

Przyjemnej majówki.